Recenzujemy

EMPATIA

Ta książka mi się podoba! Nawet bardzo. I trochę żałuję, że nie pracuję akurat z tą grupą wiekową, do której jest adresowana (6-9 lat). …to mógłby być koniec tej recenzji: sama esencja. Kto się zastanawia – niech przestanie i zamawia.

Dla tych, którzy chcą być bardziej zachęceni i mocniej wtajemniczeni w to, co jest w środku – już opisuję:

„Empatia” to kolorowa i miła dla oka książka, z której młody człowiek może uczyć się niezwykle trudnej umiejętności empatii. Pięć rozbudowanych rozdziałów książki to pięć umiejętności, które nabywa dziecko:

S – SŁUCHANIE AKTYWNE
E – EMPATYCZNA OBSERWACJA
R – REFLEKSJA
C – CZUCIE I DOŚWIADCZANIE
E – EMPATYCZNE DZIAŁANIE

Powstaje SERCE! Przyznacie, że pomysłowe? 😊

A bardziej szczegółowo (cytując z książki), dziecko uczy się:

❤ empatia jest niczym supermoc i możemy wzmacniać ją tak jak mięśnie dzięki wykonywaniu przyjemnych ćwiczeń;
❤ troska o innych pomaga nam wzmocnić więzi z ludźmi z naszego otoczenia;
❤ różnimy się między sobą i to jest w porządku;
❤ ludzie mogą patrzeć na tę samą rzecz i mieć na jej temat różne przekonania;
❤ wszyscy mamy uczucia;
❤ jak badać swoje uczucia w związku z rzeczami, zdarzeniami i myślami;
❤ jak rozpoznać uczucia innych ludzi dzięki empatycznej obserwacji;
❤ jak z myślą o innych odkładać na bok swoje uczucia;
❤ słuchać z wykorzystaniem umysłu, ciała i słów;
❤postawić się na miejscu innej osoby;
❤ nawiązywać i podtrzymywać przyjaźnie;
❤ wyjaśniać nieporozumienia;
❤ przepraszać;
❤ korzystać z empatii w domu, w szkole, w świecie.

ematów jest dużo. Ćwiczeń 48. Jednak nie ma się wrażenia, że któryś z nich został potraktowany zbyt powierzchownie. Każdy temat to odrobina psychoedukacji (na bardzo dobrym poziomie) i kilka ćwiczeń.


Mimo, że odbiorcą książki ma być młody czytelnik, to zawarte w niej ćwiczenia wcale do banalnych nie należą. Nad niektórymi trzeba się głębiej zastanowić, do innych zaprosić kogoś bliskiego, przy jeszcze innych popytać, rozeznać się w otoczeniu lub przeprowadzić obserwacje. (C.d.w komentarzu)

Autor: Małgorzata Bojanko

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *