Moonka Dorastanie – recenzja
Dorośli na różne sposoby próbują przybliżyć tajniki dojrzewania swoim dzieciom. Niestety często robią to bardzo nieudolnie: uogólniają, omijają ważne tematy, bagatelizują… i się przy tym niezwykle krępują. Albo w ogóle nie podejmują tego tematu, bo jest zbyt niewygodny, zbyt oczywisty… o czym tu w ogóle gadać? Przecież i tak dzieci pewnie wiedzą więcej. A tak w ogóle niech szkoła ich tego uczy!
Często dzieci zostają z tym same. Wiedzą, że coś się z nimi dzieje, coś się zmienia, a nie do końca wiedzą co. Dojrzewanie… co to właściwie jest? Co mnie czeka? Ile to będzie trwało? Jak sobie z tym poradzić?
Przedstawić temat dorastania w grze planszowej? To dopiero sztuka! A jednak taka powstała!
„Moonka – dorastanie” w przyjemny sposób wykorzystuje wiedzę dotyczącą hormonów, pojawiających się w związku z nimi zmian i trudności. Podpowiada jak radzić sobie z problemami dojrzewania stosując różne aktywności samopomocowe lub skoncentrowane na szukanie wsparcia u innych osób.
Temat ważny, a jednak potraktowany lekko (co nie znaczy, że bagatelizująco i umniejszająco). Gra w tę nietypową grę planszową może być doskonałym wstępem do rozmów o zmianach związanych z dojrzewaniem. Pograjcie i pogadajcie otwarcie o miesiączce, owłosieniu, poceniu czy wahaniach nastroju. Przyznacie, że pójdzie to o wiele łatwiej, gdy nawiążecie do kart gry, niż gdybyście mieli posadzić przed sobą młodego człowieka i od zera zacząć rozmowę.
Czy to dobre narzędzie?
Minusem jest to, że gra sama w sobie ma bardzo prostą mechanikę, która nastolatkowi może się szybko znudzić. Nie będzie dla niego wyzwaniem, dlatego może skończyć na jednej rozgrywce i już więcej do niej nie wracać. Ale może nie o to chodzi? Może o to, by miał pretekst wziąć karty do gry, poczytać…
Zaglądajcie na profil @moonka – znajdziecie tam sporo wartościowych materiałów o dorastaniu (w tym darmowe scenariusze lekcji)