Nie tylko złość, strach, wstyd i smutek, które tak łatwo rzucają się w oczy. Często zwracamy uwagę na te emocje, które są trudne do przyjęcia. Dziecko, które się złości pewnie usłyszy, że się wścieka, złości, obraża, ale dziecko, które jest rozluźnione, spokojne, zadowolone, radosne, zaciekawione lub stęsknione, przygnębione, rozczarowane, zniecierpliwione, dumne, pełne energii, wdzięczne, niepewne, zazdrosne, bezradne, zmieszane… często nie usłyszy nic. Świat emocji jest bogaty. Dziecko powinno słyszeć przeróżne określenia, by mogło sprawnie mówić o swoich uczuciach.