Inspirujemy

Sygnalizator emocji i potrzeb – karta pracy

Dzisiejsza inspiracja skupia się na pracy wokół świadomości siebie: swojego ciała, emocji, potrzeb.

Karta pracy, która pozwala prześledzić krok po kroku nasze reakcje w określonych sytuacjach, w konkretnej chwili, w tym momencie życia. Tak naprawdę wachlarz możliwych zastosowań jest duży.

Jej źródła można poszukiwać w Porozumieniu bez Przemocy. W tym podejściu przyjmuje się, że emocje są sygnałami potrzeb (ich dziećmi). To jak się czujemy w danej sytuacji, co przeżywamy mówi nam dużo na temat tego, które z naszych potrzeb są zaspokojone, a które w tym momencie domagają się by się nimi zaopiekować.

Z sygnalizatorem emocji i potrzeb jest tak samo jak z tym drogowym. Kiedy pali się czerwone światło trzeba się zatrzymać. To czas żeby rozejrzeć się, ocenić sytuację, a w naszym przypadku dostrzec to co dzieje się z naszym ciałem. Czego doświadczam w tej sytuacji? Jaki mam poziom energii? Czy czuję napięcie? Gdzie jest ono umiejscowione? Czy czuję rozluźnienie? Po czym je poznaję?

Kiedy światło jest żółte przygotowuję się do ruchu. Żeby zrobić dobry ruch trzeba najpierw wiedzieć co się dzieje. Na karcie pracy sygnał żółty to miejsce na nazwanie emocji. Czy czuję emocje przyjemne (sygnał zaspokojonych potrzeb), czy raczej nieprzyjemne (sygnał potrzeb niezaspokojonych). Jak nazwę te emocje? Czy to co czuję w ciele to sygnał złości, czy raczej strachu? Czy pozytywne odczucia z ciała to duma, radość czy zaciekawienie?

Światło zielone to miejsce na nazwanie potrzeb, które przejawiają się w emocjach i sygnałach z ciała. Czego mi potrzeba w tej sytuacji żeby zadbać o siebie? Jaki ruch warto wykonać? Co mi pozwoli powrócić do równowagi lub cieszyć się z tego co jest? Ten moment jest ważny dla późniejszego tworzenia strategii na tą konkretną sytuację. Strategii, które będą pomocne, a nie automatyczne.

Myślę, że to ćwiczenie można w prostej formie wykorzystywać w pracy z dziećmi już od czwartej klasy szkoły podstawowej. Dla dorosłych też będzie pomocne. Mi daje jasność i możliwość zatrzymania się nad tym co tu i teraz.

Karta wchodzi w skład zestawu „Sygnalizator emocji i potrzeb” który możecie zamówić w naszym sklepie w formie pdf.

 

Jak wam się podoba taki sposób na analizę sytuacji?
Spróbujecie?

Autor: Aleksandra Świdzikowska

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *